Mija 80 lat od niemieckiej zbrodni, gdy w nocy z wtorku na środę 12-13 września 1939 roku w Starogardzie, z baraków zamieszkimwanych przez bezrobotnych mieszkańców miasta. Po wypędzeniu ich na ulicę i oświetleniu latarkami, wybrano dziesięciu młodych starogardzian w wieku od 15 do 30 lat. Zamordowano ich tej samej nocy w podmiejskim lesie, kilkaset metrów od szosy Kokoszkowy-Ciecholewy. By przerazić Polaków w Starogardzie i wymusić posłuszeństwo, Niemcy zabronili przez kilka dni grzebania ciał zamordowanych mężczyzn. Ekshumowane po wojnie ciała, zostały pochowane na starym cmentarzu w 1945 roku. Część nazwisk upamiętniono na cmentarnym pomniku ofiar wojny. W miejscu zbrodni położono płytę z napisem GRÓB MASOWY 39, z jednym nazwiskiem zamordowanego harcerza Józefa Grzybka. Według Grzegorza Mykowskiego, autora pracy magisterskiej na KUL, łapanka i zbrodnia były odwetem za obrzucenie za kamieniami przez młodych starogardzian wojsk niemieckich, wkraczających w dniach 2-3 września 1939 roku. Wówczas Zginęli. Ś.P Adam Cieślak lat 27, Janek Gendzierski lat 19, Franek Grosz lat 18, Józek Grzybek lat 20-harcerz z 2 Starogardzkiej Drużyny Harcerzy, Zygmunt Halba lat 15-harcerz z 2 Starogardzkiej Drużyny Harcerzy, Bronek Pałkowski lat 18, Piotr Samoszuk lat 30, Janek Schnaza lat 20, Janek Schulz lat 25, Leon Szoszyński lat 30.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gst24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz