Widać już pierwsze efekty modernizacji jednego z zapomnianych nieco przez lata traktu – al. Wojska Polskiego. Wymieniono już ogromną część instalacji podziemnych, na powierzchni układana jest kostka granitowa.
Zrobiliśmy reporterski rajd, aby zbadać, jak mieszkańcy konfrontują to, co było zapowiadane z tym, co pojawia się w rzeczywistości i będzie towarzyszyć mieszkańcom przez dziesiątki kolejnych lat. Zapytaliśmy o opinie dziesięciu osób, które mieszkają w okolicach dworca. Sześciu z nich koncepcja modernizacji się podoba, czterech z naszych rozmówców ma poważne zastrzeżenia.
- Przed remontem było jakoś tak mimo wszystko przyjemniej; były nieco zaniedbane trawniki, które teraz całkiem poznikały. Zrobiło się teraz strasznie betonowo, nie ma choć kawałka uspokajającej zieleni – mówi pani Maria.
Idąc dalej tym tropem można tu przytoczyć powiedzenie, że: "jak dowiedli amerykańscy naukowcy" - rośliny zielone w procesie fotosyntezy pobierają z powietrza dwutlenek węgla i wydzielają tlen. W przypadku granitu i betonu proces pobierania CO2 i wydzielania tlenu nigdy nie następował i nie ma szans, aby kiedykolwiek wystąpił. Problem betonowania wszelkich możliwych powierzchni dotyczy coraz większej ilości miejsc w całym kraju. Jak na razie zwolennicy szanowania ziemi i zieleni nie spotykają się ze zrozumieniem ludzi, którzy odpowiadają za urządzanie publicznych przestrzeni.
Bardzo istotnym czynnikiem, który zdaje się być nie zauważany przez planistów i władze miast jest problem deszczówki. Planiści zdają się nie dostrzegać tego, że woda po utwardzonej powierzchni natychmiast spływa do kanalizacji deszczowej. Trzeba więc ponosić duże nakłady na zwiększanie przepustowości rur. A w konsekwencji budować za grube miliony zbiorniki retencyjne. Po każdym większym deszczu, nie mówiąc już o ulewie w mediach widzimy obrazki z zatapianych ulic i domów. Trzeba wydawać kolejne pieniądze na remonty. Koszmarne błędne koło. Człowiek nie raz już przegrał i będzie przegrywał walkę z prawami natury...
Aby zminimalizować ten problem, rozwiązanie wydaje się być dziecinnie proste - zostawić jak najwięcej niezabetonowanej powierzchni, pozwolić wodzie na wsiąkanie w glebę.
- Projekt zakłada przebudowę i rozbudowę systemu kanalizacji deszczowej na
AWP, więc nie powinno być takich sytuacji - zapewnia Janusz Karczyński, naczelnik miejskiego wydziału techniczno - inwestycyjnego
Pan Grzegorz mieszkający przy ul. Wybickiego zauważa, że teraz będzie bardzo elegancko, tak jakoś czyściej.
- W końcu będzie można wyjść z żoną na niedzielny spacer na deptak - mówi.
Jednak jak zauważył nasz inny rozmówca taki spacer będzie mało przyjemny latem, bo słońce będzie niemiłosiernie nagrzewało wielkie kamienne powierzchnie. Nie ma nowych nasadzeń drzew, które dają kojący cień. Trudno sobie wyobrazić odpoczynek na mających tam być ustawionych ławeczkach, skoro na głowy będą padać bezpośrednio promienie słoneczne.
Jak dowiedzieliśmy się w urzędzie miasta to, co obecnie widać pod względem zieleni nie jest jeszcze stanem ostatecznym. Projekt zakłada sporo nowych nasadzeń, zarówno drzew jak i krzewów i bylin zgodnie z sporządzonym w ramach dokumentacji projektowej projektem
zagospodarowania zieleni.
Na wizualizacji modernizacji widzimy całkowicie "zakostkowany" placyk z ławeczkami przed dworcem. Ciekawe, kto będzie tam przesiadywał, w słońcu na nagrzanym skwerku. Kiedy natomiast będzie chłodno, ludzie będą woleli schronić się w budynku, nie będą przecież siedzieć na zimnej ławie. Koncepcja zdaje się być całkowicie nietrafiona.
Na spotkaniu w ubiegłym roku miejski urzędnik powiedział, że kostka wytrzyma nawet kilkadziesiąt lat, jak widać z powyższych wypowiedzi, część mieszkańców nie jest zadowolona z tego, że twardy granit na długie lata przykryje permanentnie ziemię i al. Wojska Polskiego stanie się w efekcie kamienną pustynią.
Podczas naszych rozmów przep[rowadzanych na przyszłym pasażu jeden z mieszkańców ul. Grunwaldzkiej zastanawiał się, do czego będzie służyć ogromny okrągły plac przy dworcu. W urzędzie miasta poinformowano nas, że będzie to plac przeznaczony do manewrów autobusów i innych pojazdów.
Jesteśmy ciekawi Waszych opinii na temat modernizacji, zapraszamy do wyrażania opinii.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gst24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz