Zamknij

Możesz uratować ludzkie życie

12:00, 12.11.2019 M.N Aktualizacja: 12:07, 12.11.2019
Skomentuj

Starogardzcy funkcjonariusze apelują o informowanie policji o każdej osobie zagrożonej wychłodzeniem. Najczęściej są to osoby bezdomne, które nocują na klatkach schodowych, w wiatach śmietnikowych, pustostanach, piwnicach lub ogrodach działkowych, które mogą być narażona na wyziębienie. Nie bądźmy obojętni dla tych osób, być może nasza pomoc przyczyni się do tego, że uratujemy komuś życie. Informacje można przekazywać na numer telefonu alarmowego 112 lub do najbliższej jednostki policji.

Policjanci przypominają, że każdego roku odnotowuje się w Polsce przypadki zgonów osób bezdomnych i samotnych, których przyczyną jest wychłodzenie organizmu. Dlatego wzorem lat ubiegłych funkcjonariusze podejmują działania prewencyjne, zmierzające do tego, by takich przypadków było jak najmniej i aby każdy, kto potrzebuje pomocy, taką pomoc otrzymał. Policjanci na bieżąco kontrolują miejsca, gdzie mogą przebywać bezdomni. Zwracają również w tym okresie uwagę na osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu, gdyż to właśnie one są najbardziej narażone na wychłodzenie organizmu.

Wszystkie działania mają charakter pomocowy i w związku z tym policjanci, w trakcie wykonywania obowiązków służbowych, udzielają informacji oraz wszelkiej pomocy w dotarciu do placówek pomagających bezdomnym oraz innym osobom wymagającym opieki.

PAMIĘTAJMY

Kilkustopniowy mróz może okazać się zabójczy, a jeden telefon może uratować czyjeś życie.

fot. Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0-pl/Wikimedia Commons

(M.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Ktoś.Ktoś.

0 0

Tak. Apelować. Mówić. Ble ble ble.
W ubiegłym roku uratowałem bezdomnemu życie. Zamarzł by na kość. Dzwoniłem po karetkę nie chcieli przyjechac. Zawiozłem go swoim samochodem do szpitala w Starogardzie.. to mieli problem pomóc człowiekowi. Nie chcieli go przyjac, bo był bezdomny. Szkoda gadać. Tak był wymarzniety, że nie mógł się ruszać. Nie mógł wejść do samochodu. Był cały zesztywniały. Było ponad -20 zimna. Szkoda gadać. Wszystko wygląda ładnie pod publikę. A w praktyce to się nie pokrywa z niczym. 12:17, 12.11.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%