Atrakcji na Dnich Kalisk było co niemiara. Starsi mogli wykazać się wiedzą na temat gminy podczas konkursu. Dzieci mogły bawić się w lunaparku.

- Jestem sołtysem drugą kadencję i nie żałuję. Jak narodzi się jakaś inicjatywa, żawsze można liczyć, że znajdą się chętni, aby ideę wprowadzić w czyn.  Oczywiście nie jest tak, że wszystko we wsi jest idealne – przydałyby się na przykład kolejne utwardzone odcinki dróg – powiedział na Kazimierz Głodek, sołtys Kalisk.

Swoje stoiska wystawiły Koła Gospodyń Wiejskich z terenu gminy.

- U nas nie ma KGW, ale nie znaczy to, że w razie potrzeby nie potrafimy zorganizować się i wystawić czegoś fajnego.  Na naszym stoisku jest pełno pyszności, a króluje  sernik pani Jadwigi. Oprócz tego serujemy pyszne jagodzianki i pajdy chleba z oryginalnym smalczykiem – mówi Marian Kujawski, sołtys Studzienic.

Równie pyszne rzeczy wystawiły panie z KGW Cieciorka.

- Jest nas w kole 12 dziewczyn i dwóch facetów, zawsze nam pomagają przy różnych uroczystościach. Czekamy tylko na młodsze pokolenie, mamy nadzieję, że niedługo się pojawią, aby nas wesprzeć – mówi Agnieszka Zalewska, szefowa Koła.

Podpowiedzieliśmy paniom z KGW, że jest pyszne jedzenie wytwarzane z cieciorki właśnie. Nazywa się hummus i zajadają się nim główniemieszkańcy basenu Morza Śródziemnego. W Polsce staje się również coraz bardziej popularny. Panie z Cieciorki powiedziały nam, że zobaczą, jak to się robi i wymyślą oryginalny hummus z Cieciorki i będzie to ich firmowy produkt.  

Jedną z atrakcji festynu był mecz piłki nożnej, gdzie rywalizowały drużyny Młodych i Oldbojów. Wygrali Młodzi 10:5.

- Tu nie chodziło o wynik, ale o zabawę. Muszę przyznać, że kiedy będę miał czas będę częściej kopał z chłopakami piłkę na naszym stadionie – powiedział nam Jarosław Grzywacz.

Najstarszym zawodnikiem wśród Młodych był Maciej Zieliński, a najmłodszym zawodnikiem był Arek Ludeńczuk.  

Na scenie nie zabrakło koncertów w wykonaniu uczniów miejscowej szkoły, Dominiki Eliasz, Radosnych z ŚDS, Akordu Kociewie, Krzysztofa Gornowicza i Tomasza Radimonasa, grupy Bibobit. Wystąpił również Krzysztof Sadowski.

Gwiazdą wieczoru była Sylwia Grzeszczak, która z Kalisk wywiozła same pozytywne wrażenia.

 Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji i video.