Filip Szlachcikowski jeszcze do niedawna mieszkał w Kokoszkowach. Wyjechał do Warszawy, żeby trenować siatkówkę. Został zawodnikiem drużyny UMKS MOS Wola Warszawa. W miniony weekend zdobył Mistrzostwo Polski Młodzików w siatkówce.
- Zagraliśmy pięć trudnych meczów. Pierwszy przegraliśmy. Każde kolejne potknięcie uniemożliwiłoby nam mistrzostwo, ale spięliśmy się i daliśmy radę. Emocje były ogromne, pracowaliśmy na ten sukces cały sezon. Spełniliśmy swoje marzenia. – powiedział po mistrzostwie Filip.
Filip w siatkówkę gra od II klasy szkoły podstawowej. W Warszawie trenuje od roku. Wcześniej był zawodnikiem klubu KaEmKa Starogard Gdański i już wtedy osiągał pierwsze sukcesy zdobywając dwa brązowe medale na Mistrzostwach Polski w minisiatkówce.
- W Starogardzie miałem wielu trenerów m.in. Rafał Prus, Tomasz Lamek i Artur Szlachcikowski, czyli mój tata. To on mnie zaraził pasją do tego sportu. Sam trenował. Jeździłem z nim na mecze i tak się zafascynowałem. Zarówno jego uwagi, jak i trenera są dla mnie bardzo cenne. Do Warszawy przeprowadziłem się żeby trenować bardziej ambitnie. Tutaj uczę się w szkole sportowej, żeby łączyć edukację ze sportem. Rodzice są dla mnie bardzo dużym wsparciem, pomagają mi w dążeniu do celu. Umożliwili mi trenowanie w stolicy i to jest najważniejszy aspekt tego sukcesu. – powiedział Filip.
Kolejnym sportowym wyzwaniem zawodnika będzie zdobywanie kolejnych mistrzostw. - Przechodzę teraz do kategorii kadetów. Czekają nas wojewódzkie rozgrywki ligowe. Trzy najlepsze drużyny przejdą do ogólnopolskich. Celem jest wyjść z grupy i zawalczyć o kolejne złoto. – mówi Filip.
Filipowi gratulujemy, kibicujemy i trzymamy kciuki na kolejnych meczach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz