Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

W Wirtach biło serce Kociewia

A.M 12:55, 27.08.2018
Skomentuj

Kilka lat temu rozpoczęliśmy współpracę ze zblewskim oddziałem  Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego i szkołą w Bytoni. Jesteśmy współorganizatorem pleneru. Ale zaczęliśmy myśleć o rozszerzeniu współpracy z lokalnym środowiskiem. Owocem tego jest dzisiejszy Jarmark Kociewski - mówi Jakub Piechowiak,  leśniczy z Naleśnictwa Kaliska.

Jak dodaje Piechowiak, Kociewie jest nierozerwalnie związane z lasami, których bogactwo widać między innymi w regionalnych potrawach.

- Pochodzę z Gdańska. Od czasu, kiedy zacząłem tu pracować nie miałem czasu nauczyć się kociewskiej gwary, ale wszystko przede mną. Być może za jakiś czas wystąpie na na scenie naszego jarmarku i zaśpiewam piosenkę po kociewsku. Mamy nadzieję, że  – mówi Jakub Piechowiak.

Na scenie można było oglądać występy artystyczne, prezentacje kół Gospodyń Wiejskich, były też konkursy wiedzy o regionie.

- Można zauważyć, że ludzie tu mieszkający coraz bardziej sie integrują i mają potzebę kultywowania tradycji i gwary. Jarmark w Wirtach i Walne Plachandry w Piasecznie wzmacniają poczucie „bicia stąd” – mówi  Piotr Olszewski, jeden z organizatorów imprezy.     

- Takiego święta było nam potrzeba. Dzięki temu widać, jak moc jest w naszych mieszkańcach. I nie jest tak, jak dawniej, że wstydzono się mówić gwarą – podsumowała imprezę Krystyna Engler, znana w okolicy twórczyni ludowa i popularyzatorka kociewskiej tradycji.

(A.M)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%