Od ponad 10 lat jest Pani doradcą podatkowym. Dlaczego wybór padł na taki kierunek?
Już w trakcie studiów zainteresowałam się tematyką podatków. Zakładałam, że to będzie przyszłościowy kierunek. Wszak, nie od dzisiaj wiadomo, że „W życiu pewne są tylko dwie rzeczy – śmierć i podatki.” Dodatkowo zawsze interesowało mnie prawo gospodarcze. Tak narodził się pomysł na powiązanie tych dwóch dziedzin. Dlatego skupiłam się na opodatkowaniu przedsiębiorstw i ich optymalizacji. Stąd pomysł, żeby połączyć pracę radcy prawnego z doradcą podatkowym. Zresztą moja praca doktorska również dotyczyła tych zagadnień.
Co Panią najbardziej fascynuje w prawie podatkowo-gospodarczym?
Myślę, że szukanie dobrych i skutecznych rozwiązań dla przedsiębiorstw. Polska rzeczywistość podatkowa nie jest prosta. Choć z mojego punktu widzenia jest interesująca. Daje przestrzeń do poszukiwania optymalizacji podatkowo-prawnej. To jest właśnie w tym fascynujące. Czasami zdecydowanie się na drobne kroki, takie choćby jak zmiana formy prawnej przedsiębiorstwa, może skutkować sporymi oszczędnościami.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz