Zamknij

Badali przyczyny śmiertelnego wypadku

18:30, 04.04.2019 P.N
Skomentuj

Tczewscy policjanci, funkcjonariusz Państwowej Straży Pożarnej oraz przedstawiciel zarządcy drogi spotkali się w miejscu, gdzie w zeszłą sobotę doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym śmierć poniósł kierowca toyoty. W ramach tego spotkania służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w ruchu drogowym poddały ocenie infrastrukturę oraz oznakowanie drogi w miejscu, w jakim doszło do tego tragicznego w skutkach wypadku.

Spotkanie zespołu zajmującego się badaniem przyczyn wypadków drogowych to procedura, która uruchamiana jest w przypadku wystąpienia zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym. W skład takiego zespołu wchodzą m. in. policjanci z drogówki, technicy kryminalistyki, funkcjonariusze pionu dochodzeniowo-śledczego wspólnie z zarządcą drogi oraz funkcjonariuszami straży pożarnej. Ci specjaliści spotykają się w miejscach, gdzie doszło do tragicznego w skutkach wypadku i tam wspólnie oceniają infrastrukturę drogową.

Do takiego zdarzenia doszło 30 marca br. w miejscowości Gorzędziej. W tym czasie oficer dyżurny tczewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, w którym toyota uderzyła w drzewo. Według wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że kierujący zjeżdżając na prawe pobocze uderzył w drzewo. Niestety wskutek tego wypadku zginął 27-letni kierowca toyoty.

Wczoraj w miejscu, gdzie doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia, spotkali się przedstawiciele wchodzący w skład zespołu badania przyczyn wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. W wyniku przeprowadzonej kontroli zespołu nie stwierdzono uchybień w oznakowaniu drogi jak i infrastrukturze drogowej w miejscu, w którym doszło do wypadku. Jednak w celu poprawy bezpieczeństwa zarekomendowano wymalowanie obustronnej skrajni jezdni na drodze oraz oznakowanie drzew, które są blisko skrajni jezdni.

(P.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%