Zamknij

ZANIECZYSZCZENIE RZEKI NIECHWASZCZ I WDY

09:22, 07.08.2020 R.L. Aktualizacja: 13:16, 04.09.2020
Skomentuj

Zanieczyszczenie rzeki Niechwaszcz – spotkanie służb i informacja po analizie laboratoryjnej

W dniu 24 lipca 2020 r., w związku z informacją o zanieczyszczeniu czarną substancją rzeki Niechwaszcz, zostały pobrane próby wód w celu wykonania badań przez Centralne Laboratorium Badawcze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska – Pracownia w Słupsku. Ze względu na metodologię analizy minimalny okres oczekiwania na wyniki wynosił 5 dni.

We czwartek 29 lipca 2020 r. w miejscu zdarzenia odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, Dyrektora Zarządu Zlewni Wód Polskich w Chojnicach, Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska w Gdańsku, Starostwa Powiatowego w Chojnicach, Urzędów Miast Czersk i Czarna Woda oraz przedstawicieli Stowarzyszenia Miłośników Rzeki Wdy ,,Kiełż”. Nie ma wątpliwości, że za zaistniałą sytuację odpowiada właściciel małej elektrowni wodnej w Zawadzie, który nie poinformował o zamiarze remontu mostu w ciągu drogi Łąg-Odry. Operacja ta wymagała obniżenia lustra wody celem odkrycia przyczółków konstrukcji. W świetle procedur to Wody Polskie powinny po zgłoszeniu zamiaru wykonania tego rodzaju prac wskazać technologie, według których należy przeprowadzić roboty. W efekcie samowolnego i niezgodnego z obowiązującymi regulacjami działania doszło do zdarzenia, które istotnie wpłynęło na ekosystem ponad 3 kilometrowego odcinka rzeki Niechwaszcz, dotykając także Wdę. Zbierające się przez wiele lat pokłady namułu przed zaporą elektrowni zostały w sposób niekontrolowany wypuszczone do niewielkiego cieku, jakim jest Niechwaszcz. Spowodowało to natychmiastowe negatywne skutki dla populacji ryb i roślin. Wiele wskazuje na to, że wyginęły strzeble potokowe oraz objęte częściową ochroną gatunkową kiełbie Kesslera oraz ślizy, wśród roślin najbardziej dotkniętym gatunkiem jest grążel żółty. Po konferencji Burmistrz Czarnej Wody zwrócił się do przedstawiciela WIOŚ z wnioskiem o przedstawienie informacji na temat ewentualnego zagrożenia chemicznego i jego negatywnych skutków na zdrowie ludzi.

Informacja WIOŚ, wyniki badań prób wód rzeki Niechwaszcz i Wdy:

Otrzymane analizy prób pobranych przez zgłaszających ok. godziny 13-tej (24.07.2020 r.) wykazały bardzo wysoką zawartość zawiesiny ogólnej w pobranej wodzie oraz zwiększone stężenie azotu i fosforu ogólnego.

Wysoka zawartość zawiesiny spowodowana została poderwaniem się osadów z dna zbiornika wodnego w wyniku nagłego spuszczenia wody, a wysokie stężenia parametrów, takich jak azot czy fosfor, mogły wystąpić z uwagi na zachodzące naturalne procesy gnilne w środowisku wodnym. Natomiast w próbach pobranych pomiędzy godziną 18-tą, a 18:40 widoczny już jest znaczący spadek stężeń biogenów oraz wysoka zawartość tlenu. W związku z tym można założyć, że śnięcie ryb spowodowane było gwałtownym wzrostem stężenia zawiesiny, co zablokowało proces oddychania organizmów wodnych.

W celu sprawdzenia wpływu nagłego spuszczenia wody ze zbiornika retencyjnego przy MEW w Zawadzie na stan wód rzeki Niechwaszcz i Wdy w dłuższym okresie czasu, planowany jest kolejny pobór prób wód w tych samych miejscach w dniu 5 sierpnia 2020 r.

Wody Polskie i WIOŚ prowadzą postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

Otrzymaliśmy także informację z innego źródła, że do Prokuratury Rejonowej w Chojnicach skierowany został wniosek o zbadanie sprawy jako przestępstwa przeciwko środowisku.

Tekst przy wykorzystaniu materiałów WIOŚ i z Dziennika Bałtyckiego wyd. 30.07.2020 r.

Fot. Julia Gąsiorowska

(R.L.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%