Branża budowlana od zawsze oferuje dwa podejścia do nowych projektów. Pierwsze z nich to rozwiązanie, znacznie bliższe eksperymentowi, czyli obcowanie z innowacjami wprowadzanymi przez różnych producentów. Drugą możliwością jest stawianie na dobrze znane i sprawdzone metody, które już nieraz gwarantowały satysfakcję inwestorom. Motyw fali na dachu jest zdecydowanie bliższy tej drugiej filozofii. Blacha z tradycyjną falą do dziś uchodzi za znak jakości i zachwyca kolejnych klientów.
Fala na dachu to nie tylko tradycyjne rozwiązanie, ale również prawdziwy klasyk w branży budowlanej, który zdobił już niejedną pamiętną budowlę. Fala na dachu była stosowana m.in. na dachach zamków królewskich czy kościołów, które zapisały się w dziejach kultury. Dlatego właśnie fala do dziś jest bardzo często wybierana przez inwestorów. Jest to motyw o bogatej historii, który do dziś znajduje kontynuatorów swojej tradycji.
Dzisiejsze budownictwo oferuje kilka pomysłów na falę na dachu. Mowa o dachówkach: „rzymskich”, „greckich” oraz „holenderskich”, które stały się podstawą do tworzenia kolejnych, równie ciekawych wariantów. Pojęciem kluczowym dla fali na dachu jest światłocień. To od niego zależy finalny wizualny efekt. Pamiętajmy również o tym, że fale mogą znacząco różnić się od siebie. Jedne mogą być pojedyncze, drugie podwójne. Jedne mogą być niższe, drugie wyższe. Jedne odznaczają się regularnością, drugie charakteryzuje przesunięcie.
Jak już wcześniej wspominaliśmy fala na dachu odznacza się sporą różnorodnością. Niektóre profile fali bardziej pasują do dachów jednospadowych, inne lepiej odnajdą się na dachach wielospadowych. Przygotowaliśmy kilka porad, które ułatwią inwestorów dobór właściwej fali.
Bardzo dużo zależy od specyfiki naszego dachu. Jeżeli zdecydowaliśmy się na nieskomplikowany dach, to zarówno mała, jak i duża fala świetnie się sprawdzą. W przypadku dachów z lukarnami nie możemy mówić o takiej uniwersalności. Do takich dachów z reguły dobierane są formaty blachodachówki z mniejszą falą.
Jakie efekt dają poszczególne fale? Mała symetryczna fala idzie w parze z harmonią. Dla miłośników dynamiki polecamy fale z wyższym profilem.
Bardzo ciekawe jest również znaczenie koloru, ponieważ każda barwa wpisuje się w daną stylistykę. Czerwień i brąz budzą skojarzenia z klasyką, szarość utożsamiana jest z nowoczesnością, zaś czerń to symbol elegancji i klasy.
Blachodachówka falista designem stoi. Dachówki ceramiczne oraz betonowe to już klasyka, a producenci nie boją się pracować nad nowymi technikami związanymi z falą. Przykładem blachodachówki, która jest wynikiem wykorzystania pełni potencjału stali, jest blachodachówka LOARA, która charakteryzują się symetrycznym profilem z wypłaszczeniem i małą podwójną falą w najwyższym punkcie. Największymi zaletami LOARY są szybkie jej ułożenie na dachu, doskonałe parametry techniczne oraz finezyjny wygląd.
Inny, choć równie wspaniały efekt, daje model blachodachówki panelowej REN. Jej pochylony kształt oraz wyrazisty charakter przyczyniły się do tego, że została ona doceniona w branży budowlanej. W rezultacie zdobyła jedną z najważniejszych nagród, czyli Złoty Medal Międzynarodowych Targów Poznańskich BUDMA. Do zdobycia tego wyróżnienia przyczyniła się uniwersalność opisanego pokrycia, ponieważ REN świetnie sprawdzi się na skomplikowanym dachu, jak i na tym nieco prostszym.
Wiele w przypadku blachodachówek falistych zależy od zastosowanych powłok ochronnych. To dzięki nim wspomniane blachodachówki są ozdobą dachu przez długie lata. Dzięki nim stal się nie starzeje, nie rdzewieje oraz nie lęka się promieni słonecznych. Wyróżniamy trzy rodzaje powłok: poliestrowe, poliuretanowe oraz hybrydowe. Za najbardziej jakościowe uznawane są powłoki poliuretanowe, które objęte są 50-letnią gwarancją. Bardzo ważny jest również prawidłowy montaż blachodachówek, który jest warunkiem kluczowym do tego, by blachodachówka spełniała swoją rolę. Oczywiście nie możemy również zapominać o regularnej konserwacji dachu, która jest jednym z czynników dających naszemu pokryciu długowieczność.
