Coraz bardziej prawdopodobna staje się sytuacja, iż raty kredytów frankowych osiągną rekordowe wyniki. Już dziś można śmiało stwierdzić, iż wysokość zobowiązań względem banków przekracza znacznie możliwości frankowych kredytobiorców, a kurs franka zalicza historycznie wysoki poziom.
Lipiec rozpoczął się pozytywnym akcentem dla kredytobiorców złotówkowych, bowiem zyskali oni możliwość złożenia wniosku o wakacje kredytowe, które pozwalają na wstrzymanie płatności łącznie 8 rat kredytu. Frankowicze, którzy liczyli na pomoc rządu w spłacie zobowiązania zawiedli się na swoich nadziejach, bowiem mimo szalejącej inflacji oraz rekordowo wysokiego kursu franka – nie zostali uwzględnieni w projekcie ustawy dotyczącej pomocy kredytobiorcom.
Frankowicze mimo tego, że problemy ze swoimi kredytami mają od lat, nie doczekali się do tej pory konkretnego rozwiązania, które pomogłoby zniwelować trudności, z jakimi przyszło im się mierzyć. Dla osób, które nie są jeszcze przekonane o tym, że frankowicze to grupa poszkodowana przypominamy, iż złotówkowicze, którym przyszło płacić za ratami czasami 300 proc. więcej samych odsetek kapitałowych zostali oszukani również przez banki, które udzieliły kredytów. Niezależnie od tego, czy idzie o kredyt w polskiej walucie, czy ten waloryzowany do waluty obcej – po stronie specjalisty stoi bank, który w umowach zawarł wadliwe zapisy, za które teraz przyszło zapłacić kredytobiorcom.
Rok 2022 obfity jest w mnogą ilość wydarzeń, których nikt nie był w stanie przewidzieć oraz których nikt się nie spodziewał. Przykładem jest kurs franka, który od marca zaczął niebezpiecznie zbliżać się do absurdalnej granicy 5 zł, a niektórzy specjaliści potwierdzają, iż może on wynieść nawet 6 zł, jeśli sytuacja się nie ustabilizuje. Frankowicze są w o tyle złej sytuacji, iż mimo spłacania zobowiązania często ich kredyt po prostu się nie zmniejsza. Część z kredytobiorców ma już dosyć opłacania kredytu, który znajduje się ,,pod wodą” i dla tych właśnie istnieje pewne sprawdzone rozwiązanie pozwalające nie płacić rat kredytu.
Większość zainteresowanych osób zdaje sobie sprawę z tego, że aby doprowadzić do upadku umowy kredytowej wystarczy pozwać bank o unieważnienie umowy oraz zwrot nadpłaconych rat. Proces sądowy prowadzący do upadku umowy w świetle prawa jednak trwa około 1, 5 roku, co nie jest w stanie zapobiegać problemom finansowym frankowiczów lub nie nadwyrężać wydolności finansowej kredytobiorców. Doraźnym remedium na rosnące raty i powolną niemożność spłacania kredytu jest zabezpieczenie roszczenia na czas postępowania sądowego. Rozwiązanie to pozwala frankowiczom na wstrzymanie płatności swojego kredytu już po miesiącu od złożenia pozwu oraz wniosku o udzielenie zabezpieczenia. Gdy sąd przyznaje kredytobiorcy takie zabezpieczenie, może on nie płacić rat od dnia wydania decyzji, a bank wówczas nie ma prawa w żaden sposób egzekwować kolejnych rat kredytu.
Zabezpieczenie roszczenia zdaje się być sposobem na problemy frankowe i przynosi efekty ,,od zaraz”, co w dzisiejszych czasach i w obliczu tak potężnych problemów finansowych, na jakie narażeni są frankowicze stanowi zabezpieczenie nie tylko roszczenia, ale samego kredytobiorcy, który w krótkim czasie ma możliwość odciążenia się od spłaty kredytu.
Zachęcamy do kontaktu z Kancelarią Frejowski CHF, która specjalizuje się w szybkim oraz skutecznym zabezpieczaniu roszczeń frankowiczów.
