O gminie Starogard Gdański z kandydatami na urząd wójta

Już 4 listopada mieszkańcy gminy wiejskiej Starogard Gdański wybiorą nowego wójta. O stanowisko ubiegają się Magdalena Forc-Cherek oraz Krzysztof Trawicki, którzy uzyskali najwięcej głosów w I turze wyborów. Zadaliśmy kandydatom kilka pytań - zobaczcie, jakich odpowiedzi udzielili.

Jakie są według Pani/Pana największe problemy gminy i jak chciałaby Pani/chciałby Pan je rozwiązać? Jakie inwestycje w gminie są dla Pani/Pana priorytetowe?

MF-Ch: Problemy są długofalowe i takie, które trzeba naprawiać od razu. Problemem długofalowym jest zbyt mała ilość utwardzonych dróg. Mamy ponad 200 km dróg lokalnych, po których porusza się coraz więcej pojazdów. Utrudnienia komunikacyjne niekorzystnie przyczyniają się do wykorzystania potencjału rozwoju naszej gminy, ale też niekorzystnie wpływają na komfort życia mieszkańców. Dlatego priorytetem moim i moich radnych w nadchodzącej kadencji będzie utwardzanie dróg lokalnych. Palącym obecnie problemem jest sprawa śmieci. Mam jasno sprecyzowane i dobre pomysły na takie zorganizowanie przez gminę odbioru odpadów od mieszkańców, aby byli oni zadowoleni, a gmina nie ponosiła nadmiernych kosztów. Prowadzę na ten temat rozmowy z gminami, które od kilku lat samodzielnie prowadzą gospodarkę śmieciową i na pewno wykorzystam ich dobre doświadczenia. Chcę jasno zaznaczyć, że cenię bardzo korzyści płynące z możliwości uczenia się naszych dzieci w naszych gminnych szkołach, również tych mniejszych. Zapewnienie najlepszych warunków uczenia dla naszych dzieci będzie bardzo istotnym obszarem moich działań. Utworzymy też kolejne 10-godzinne przedszkole, co ułatwi aktywność zawodową rodzicom, z korzyścią dla nich i dla rozwoju całej gminy.

KT: Na dzisiaj diagnozuję dwa główne problemy. To jest obszar obejmujący drogi i śmieci. Moją propozycją jest stworzenie Gminnego Programu Budowy i Remontu Dróg oraz budowy ścieżek rowerowych. Chciałbym przeznaczać 1 mln zł na drogi w każdym z 27 sołectw. Jeśli chodzi o śmieci to nie może być tak, że Urząd Gminy bawi się w jakieś doraźne rozwiązania, jak np. worki. Proponuję profesjonalną Gospodarkę Odpadami w Gminie Starogard Gdański. Trzeba zakupić odpowiednie pojemniki, których zawartość będzie regularnie opróżniana . Ponadto pozostaje kwestia oświaty. Widzę, niepokojącą tendencję do likwidowania szkół. Ja jestem zwolennikiem modelu, w którym to uczeń jest podmiotem. Dzieci i ich edukacja to przyszłość. Takie szkoły, jak w Rokocinie, Suminie czy Dąbrówce potrzebują przyzwoitej infrastruktury.

Co, Pani/Pana zdaniem, powinno się zmienić w sposobie zarządzania gminą?

MF-Ch: Gmina to Mieszkańcy. Zmienię podejście urzędników do Mieszkańców, stawiając na konsultacje, rozmowy i osobisty kontakt, co pozwoli sprawniej rozwiązywać problemy. Zwiększę ilość i ułatwię kontakt wójta z Państwem. Taki jest mój dotychczasowy sposób działania i zamierzam go wprowadzić w całym urzędzie. Uważam też, że potrzebne jest ponowne przyjrzenie się programom inwestycyjnym funkcjonującym w gminie, mam na myśli program: śmieciowy, kanalizacyjny, drogowy, autobusowy. Wspomniana weryfikacja będzie miała na celu ustalenie, czy przyjęte wcześniej kryteria wyboru zadań i kolejności ich realizacji są właściwe z punktu widzenia potrzeb całej społeczności naszej gminy. Jeśli będzie trzeba, to będę działała na rzecz zmiany obecnych zasad. We wszystkich ważnych sprawach decydować będzie Państwa głos.

KT: Wszystko! Przede wszystkim gmina to nie urząd, a mieszkańcy. Zdecydowanie musi nastąpić zmiana relacji: gmina-mieszkaniec oraz gmina-powiat. Trzeba zerwać z niejasnymi relacjami i układami, na które zwraca uwagę znakomita część mieszkańców. Kolejna sprawa to jak najszybsze, wręcz z marszu powołanie Młodzieżowej Rady Gminy oraz Rady Senioralnej, a także wprowadzenie nowoczesnych standardów w urzędzie.

Jak wygląda gmina Starogard Gdański Pani/Pańskich marzeń?

MF-Ch: Gmina Starogard Gdański moich marzeń to gmina, gdzie o sobie decydują Mieszkańcy. Uczestniczą w działaniach gminy poprzez różne formy współudziału. To gmina, gdzie jeździ się po utwardzonych drogach. To gmina, do której z własnej woli wraca wykształcona młodzież, bo tu jest jej miejsce na ziemi. To gmina, w której przedsiębiorcy aktywnie prowadzą działalność, a mieszkańcy angażują się w działalność społeczną i realizują swoje pasje i marzenia. To miejsce, gdzie każdy z nas z przyjemnością żyje, pracuje, mieszka i odpoczywa. Nasza gmina daje możliwości spełnienia tych marzeń i ja w pełni je wykorzystam.

KT: Przede wszystkim zadowoleni i szczęśliwi mieszkańcy poruszający się po bezpiecznych drogach, dobrze wyedukowana młodzież, gmina z doskonałą infrastrukturą do uprawiania sportu i rekreacji. Gmina powinna być świetnie skomunikowana z miastem. W pełni zgazyfikowana z pełną infrastrukturą wodociągową i kanalizacyjną. Widzę także przyjazną przestrzeń do rozwoju kultury i inicjatyw lokalnych.

Dlaczego mieszkańcy powinni zagłosować 4 listopada właśnie na Panią/Pana?

MF-Ch: Znam naszą gminę bardzo dobrze. Znam sytuację w każdej z 27 miejscowości, a przez kilkanaście lat pracy, realizacji projektów infrastrukturalnych i społecznych poznałam też osobiście znaczną część mieszkańców, ich warunki życia, ich potrzeby i zainteresowania. To doświadczenie jest bardzo cenne i osobiste. Przygotowuję się do zarządzania gminą od dawna, począwszy od mojego wykształcenia prawniczego i z zakresu zarządzania na Uniwersytecie Gdańskim, poprzez wieloletnie zarządzanie organizacjami pozarządowymi dysponującymi wielomilionowymi budżetami (m.in. LGD Chata Kociewia), po ukończenie cenionej Szkoły Liderów samorządowych prowadzonej przez Polsko-Amerykańską Fundację Wolności. Jestem młoda i pełna energii do wprowadzania zmian oraz planowania i realizacji wieloletnich planów rozwoju, wykraczających ponad jedną 5-letnią kadencję. Mój charakter, osoby energicznej, potrafiącej odważnie i jasno argumentować oraz skutecznie negocjować z trudnymi partnerami na pewno przyczyni się do maksymalnego wykorzystania możliwości rozwojowych naszej gminy.

KT: Gmina powinna zarządzać osoba spoza urzędu. Gmina potrzebuje menadżera samorządowego z doświadczeniem na różnych szczeblach samorządu. Macie Państwo wybór pomiędzy kontynuacją w postaci pracownicy urzędu, która miała kilkanaście lat na rozwój gminy, a człowiekiem z doświadczeniem popartym efektywnym działaniem w gminie, powiecie i województwie.