Zamknij

Już dziś Polpharma zmierzy się z Legią

16:30, 14.02.2019 P.N
Skomentuj

W pierwszej rundzie Final Eight  Suzuki Pucharu Polski Polpharma zmierzy się z Legią Warszawa. Obie drużyny spotkały się już w tym sezonie. Wtedy górą była Legia, która w Warszawie zdecydowanie pokonała Kociewskie Diabły 91-76. Dla defensywy „Farmaceutów” zawodnikiem nie do zatrzymania był wtedy Omar Prewitt, który zagrał swój najlepszy mecz w sezonie.

„Powiedziałem już w szatni podczas meetingu: jeżeli ktoś wybiera się do Warszawy na wycieczkę, to mądrzej, aby został tutaj i nie marnował czasu. Jedziemy tam dać 100% z siebie. Jeżeli wygramy, to super. Jeżeli damy  z siebie 100% i przegramy, to szkoda. Musimy zagrać tak, aby potem z czystym sumieniem móc powiedzieć, że daliśmy maxa” – w prostych słowach Artur Gronek wyjawia filozofię Kociewskich Diabłów przed meczem z Legią Warszawa.

„Mieliśmy problem z zatrzymaniem Prewitta i to tyle, jeżeli o przewagę fizyczną Legii. Nie trafialiśmy otwartych rzutów i to się przyczyniło do tego, że nie mogliśmy grać swojego basketu. Łatwiej się ustawia obronę, gdy piłka wpada do kosza” – wyjaśnia Gronek.

Dzisiaj Legia wydaje się być jeszcze mocniejsza, bo do zespołu dołączył Filip Matczak, który jeszcze niedawno był graczem Stelmetu Enea BC Zielona Góra.

„Filip Matczak na pewno jest wzmocnieniem dla Legii. Po pierwsze, to Polak. Po drugie pomoże Kowalczykowi przy przeprowadzeniu piłki. Ale nic się nie zmienia w zasadach koszykówki: będziemy grali pięciu na pięciu, musimy znać ich mocne i słabe strony. A jakie to jest to nazwisko, to mniej nas interesuje w tym momencie.” – mówi Artur Gronek.

Kociewskie Diabły ruszają do Warszawy podbudowane zwycięstwem nad GTK Gliwice, odniesionym w dobry stylu. Polpharma nie jest faworytem w starciu z gospodarzami, ale przy takiej dyspozycji jak w sobotę niespodzianka jest możliwa.

„To, że gramy w Final Eight Suzuki Pucharu Polski jest świetną reklamą dla miasta i klubu. Nie jedziemy tam na wycieczkę, jedziemy tam, aby wygrać. Jesteśmy przygotowani fizycznie do tego, aby codziennie grać na wysokim poziomie. Jeżeli wygramy z Legią, to napsujemy krwi kolejnym zespołom. Damy  z siebie wszystko” – deklaruje Kacper Młynarski.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%