Walentynki pełne niebezpiecznych całusów

Nie od dziś wiadomo, że palenie papierosów szkodzi, a ludzie wciąż to robią. W naszym kraju mamy 8 milionów osób palących, liczba ta wciąż rośnie. Palacz naraża nie tylko swoje zdrowie, ale również zdrowie osób z najbliższego otoczenia. Robi to nie tylko poprzez dym, ale również poprzez pocałunki.

Światowy problem

Jak donosi Światowa Organizacja Zdrowia, na całym świecie mamy ponad miliard palaczy. Z ich powodu rocznie życie traci blisko 7 milionów palaczy. W naszym kraju wskutek rozwoju chorób związanych z paleniem papierosów rocznie umiera 67 tysięcy Polek i Polaków. Niebezpieczną konsekwencją palenia papierosów jest POChP czyli przewlekła, obturacyjna choroba płuc. W Polsce choruje na nią około 2 milionów palaczy, z czego życie traci blisko 15 tysięcy z nich.

Mamy również złą wiadomość dla biernych palaczy – czyli tych osób, które są narażone na wdychanie toksycznego dymu, czy też wymianę pocałunków z palaczem. Z powodu biernego palenia, rocznie umiera prawie milion osób na całym świecie. Te statystyki przerażają. Nic więc dziwnego, że kraje na całym świecie próbują rozwiązać ten problem.

Wiele państw takich jak: Stany Zjednoczone, Japonia czy Wielka Brytania przystąpiły do programu redukcji szkód spowodowanych paleniem papierosów. „Tobacco Harm Reduction” może to zmienić. Kluczową rolę w programie odgrywa zastąpienie tradycyjnego papierosa, produktem o mniejszej toksyczności jak na przykład e-papieros czy IQOS.

Alternatywa dla papierosa

Najlepszym rozwiązaniem dla osób palących jest całkowite zaprzestanie palenia i rzucenie nałogu. Jeżeli nie jesteście w stanie tego zrobić, spróbujcie zastąpić tradycyjnego papierosa jego mniej szkodliwą dla zdrowia wersją jak: elektroniczny papieros czy podgrzewacz tytoniu typu IQOS.

Oba urządzenia generują aerosol, który można wdychać. Aerosol nie pozostawia przykrego zapachu. Wielu z Was demonizuje nikotynę, ale to nie ona stanowi problem, a papierosowy dym. Z resztą jego temat, jest często poruszany przez środowisko lekarskie. Oto wypowiedź prof. dr hab. N. med. Małgorzaty Kozłowskiej-Wojciechowskiej.

„Dym tytoniowy oddziałuje szkodliwie na układ pokarmowy. Mówi się o tym, że palacze papierosów od półtora do dwóch razy częściej niż osoby niepalące zapadają na raka żołądka. Mają też większe ryzyko nowotworu trzustki. Mają gorsze poczucie smaku i odbiór zapachów niż niepalący. Zawarte w dymie tytoniowym substancje bezpośrednio drażnią mięśniówkę żołądka, sploty podśluzówkowe, powodują niewydolność mechanizmów sterujących perystaltyką jelit, w związku z czym dochodzi do zarzucania treści żołądkowych, bo palenie nasila refluks żołądkowo-przełykowy. U osób długotrwale palących papierosy przejście na produkty typu heat-not-burn [tzw. podgrzewacze tytoniu – dop. red] może natomiast potencjalnie zmniejszyć ten niekorzystny wpływ na zdrowie (…)” – podkreśla prof. dr hab. n. med. Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska.

Toksyczne substancje, które powstają w wyniku spalania tytoniu w temperaturze ponad 800 stopni Celsjusza, są główną przyczyną rozwoju chorób odtytoniowych.

Podgrzewacz tytoniu typu IQOS w przeciwieństwie do elektronicznego papierosa zawiera prawdziwy tytoń, który jest podgrzewany do temperatury nie wyższej niż 350 stopni Celsjusza. Zaznaczamy to raz jeszcze, w podgrzewaczach takich jak IQOS nie dochodzi do procesu spalania tytoniu. IQOS nie pozostawia przykrego zapachu na dłoniach, ubraniach, włosach. Nie generuje popiołu, żaru. Od jego stosowania nie żółkną palce, zęby. Dość przekonujące argumenty na dzień zakochanych.